– Rynek gazu płynnego w Polsce ma swoją unikalną na tle Europy specyfikę: aż 75 proc. LPG nad Wisłą zasila samochody, a tylko ok. 11 proc. ogrzewa domy. Wynika to z jednej strony z wysokiej wrażliwości cenowej kierowców, a z drugiej – z niespotykanego w Europie na taką skalę wykorzystania węgla w celach komunalnych – mówi Bartosz Kwiatkowski, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Gazu Płynnego. Czytaj więcej na tej stronie
Źródło wyborcza.pl